Opracował Grzegorz Grątkowski
Materiały nt. AR Alfetta udostępnił David Attard; ilustracje: Zbigniew Szczygielski
Zarys historii i podstawowe wersje modelu
Nazwą Alfetta określano kiedyś samochód wyścigowy Alfa Romeo Tipo B 158, na którym słynny Giuseppe Farina zwyciężył w mistrzostwach świata kierowców Formuły 1. Kolejne sukcesy w latach 1951 i 1952 r. odnosił Juan Manuel Fangio na Alfa Romeo Alfetta Tipo B 159.
Na początku lat 70-tych nowy sedan Alfa Romeo otrzymał taką samą nazwę, jak dawna wyścigówka nieprzypadkowo — dla obu pojazdów wspólna była ta sama zasadnicza architektura: silnik umieszczony z przodu, napędzający koła tylne za pośrednictwem skrzyni biegów zamontowanej na tylnej osi. Nowa Alfetta była pierwszym seryjnie produkowanym, cywilnym samochodem AR, w którym zastosowano to rozwiązanie, określane jako napęd transosiowy. Różnica pojemności skokowej między jej silnikiem w pierwszej wersji, a silnikiem wyścigowej wersji Grand Prix wynosiła co prawda tylko 1/3 litra, jednak na tym podobieństwa się kończą: wozy B 158/159 miały oczywiście o wiele większą moc dzięki doładowaniu sprężarką mechaniczną, co było konieczne dla nawiązania walki z Ferrari wyposażonymi w silniki o znacznie większej pojemności.
Alfetta produkowana była w latach 1972-1985 w pięciu wersjach silnikowych (były to trzy jednostki benzynowe o poj. skok. 1.6, 1.8 i 2.0, do których później dołączyły turbodiesle 2.0 i 2.4), w dwóch podstawowych wersjach nadwozia i w licznych odmianach wyposażenia. Jako ostatni z taśmy schodził odznaczający się luksusowym wyposażeniem wariant GCL Quadrifoglio Oro. Tekst niniejszy pomija wersję coupe, którą traktuję jako odrębny model. Alfetta coupe miała oznaczenie GTV i produkowana była do roku 1987 jako GTV6 z silnikiem sześciocylindrowym, pochodzącym z modelu Alfa 6.
Jak wspomniano, wyróżnić można 2 warianty nadwozia: mniejsze (wersje 1.6 i 1.8), które pojawiło się jako pierwsze, oraz większe (w wersjach 2.0 i diesel). Nowy model zajął w ofercie firmy miejsce między mniejszym i niemłodym już modelem Giulia Super, a należącym do klasy wyższej, również podstarzałym 2000 Berlina. Zaprojektowano go jako wygodny, pięciomiejscowy sedan, przewidując, że typowym odbiorcą będzie mężczyzna w wieku 25-45 lat, potrzebujący samochodu rodzinnego, który jednak nie pozbawiałby go przyjemności sportowej, dynamicznej jazdy. Dość konserwatywny design połączono z własnościami jezdnymi samochodu sportowego – pod powściągliwą w stylu karoserią kryły się zaawansowane technicznie silniki o dużej mocy oraz zawieszenie zapewniające świetną stabilność nawet przy ostrej jeździe i optymalny rozkład mas między przednią, a tylną częścią pojazdu.
Alfetta zadebiutowała w roku 1972 w wersji 1.8 – modele z początku produkcji łatwo poznać po chromowanych zderzakach i metalowej kracie wlotów powietrza do chłodnicy, która wraz ze scudetto jest także chromowana. Jednak najbardziej charakterystyczną cechą, która w późniejszych wersjach ulegała zmianom, są podwójne, okrągłe reflektory.
Wersja 1.8 cechowała się, jak na początek lat 70-tych, bogatym wyposażeniem wnętrza, a samochody tej serii wyróżniały się jakością wykonania na poziomie powyżej ówczesnego standardu Alfy.
W trzy i pół roku po debiucie modelu na rynek weszła wersja 1.6 – reakcja firmy na panujący w tym okresie kryzys energetyczny oraz posunięcie marketingowe, skierowane na rynki tych krajów europejskich, w których przepisy zakazywały kierowcom poniżej pewnego limitu wieku i stażu posiadania prawa jazdy nabywania samochodów z silnikami o pojemności skok. powyżej 1600 cm3.
Nadwozie wersji 1.6 było identyczne, jak 1.8, z jedną wyraźną różnicą: okrągłe reflektory są tu pojedyncze. Ponieważ wersja ta skierowana była na nieco niższy segment rynku, także wnętrze było nieco uboższe – mniej luksusowe wyposażenie, a w obiciach więcej winylu niż tkanin. Samochody tej wersji zyskały sobie opinię wykonanych niedbale i niedokładnie, przez co znawcy na rynku kolekcjonerskim raczej ich unikają. Niemniej produkowane były przez szereg lat i sprzedawane w sporych ilościach na rynku włoskim ze względu na przepisy podatkowe, uzależniające wysokość stawek od pojemności silnika. W późniejszym okresie wersja ta była modyfikowana – cienki, chromowany zderzak został zastąpiony przez masywniejszy, pokryty czarnym tworzywem, pojawiły się także podwójne, okrągłe reflektory, a potem nawet pojedyncze, prostokątne, przejęte z większego nadwozia i wersji 2.0.
W 1977 r. firma nareszcie poczyniła krok, na który jej miłośnicy od dawna liczyli: zaczęła montować do Alfetty sprawdzony i ceniony silnik 2.0. Dłuższy skok tłoka, większa kultura pracy i moment obrotowy decydowały o wyraźnej różnicy na korzyść tej jednostki, mimo, że zapewniała ona taką samą moc, jak 1.8, tj. 122 KM (mniejszy silnik miał wyższy stopień sprężania).
![](http://alfetta.pl/wp-content/uploads/1972/09/ALFA-ROMEO-Alfetta-1459_9.jpg)
Nowej wersji silnikowej towarzyszyła nieco zmieniona karoseria: większa, sprawiająca wrażenie nieco bardziej agresywnej w porównaniu z delikatniejszym w stylu nadwoziem mniejszych wersji. Krata wlotu powietrza w 2.0 wykonana była z czarnego plastiku, a flankowały ją duże, pojedyncze, prostokątne reflektory. Klamki drzwi, dawniej metalowe i chromowane, ustąpiły miejsca wpuszczanym, plastikowym, co w pierwszym okresie nie przysporzyło im uznania u właścicieli. Kabina pasażerska była bardziej przestronna – nominalnie pięcioosobowy samochód był dla czterech osób wręcz komfortowy. Zwiększyła się także komora silnika, w której zostało sporo wolnego miejsca, umożliwiając właścicielom montaż modnej w tym czasie turbosprężarki (lub nawet dwóch) i zapowiadając przyszłą wersję 2.4 turbodiesel z chłodnicą międzystopniową. Wraz z wprowadzeniem nowego modelu nastąpiła kolejna zauważalna poprawa jakości, szczególnie wyraźna, jeśli chodzi o lakier w porównaniu do wersji 1.6 i 1.8. Skrzynia biegów działała zdecydowanie lepiej, ale i tak, już tradycyjnie, pozostawała słabą stroną samochodu względem konkurencji.
![](http://alfetta.pl/wp-content/uploads/1972/09/1983_Alfa_Romeo_Alfetta_2.0i_Quadrifoglio_Oro_001_6824.jpg)
Na początku lat 80-tych rozpoczęła się produkcja i sprzedaż jeszcze jednej, ostatniej już wersji nadwozia, obecnie najczęściej spotykanej: była to ta sama, „duża” karoseria 2.0, ale widoczną różnicą jest powrót podwójnych, okrągłych reflektorów. Ponieważ model nie był już młody w stosunku do samochodów konkurencyjnych, konieczne było wsparcie go dodatkami do standardowego wyposażenia, takimi, jak elektrycznie otwierane szyby, a w opcji także szyberdach lub klimatyzacja. Także pod względem estetycznym ostatni wariant zdobył sobie najwięcej zwolenników. Nieco wcześniej, w roku 1980, Alfetta pojawiła się w wersji z silnikiem 2.0 turbodiesel (co również można uważać za następstwo kryzysu energetycznego), w roku 1983 powiększonym do 2.4 – jednostki te montowano oczywiście w większym nadwoziu. W ramach tych podstawowych wariantów ukazywały się także serie z dodatkowymi oznaczeniami pakietów wyposażenia, np. Sportiva lub Quadrifoglio oro (złota czterolistna koniczynka).
![](http://alfetta.pl/wp-content/uploads/1972/09/aba-alfetta-2000-l-1984-3.jpg)
Silniki
Alfetta cieszyła się opinią wygodnego i dobrze wyposażonego samochodu klasy średniej, którego największymi zaletami były silniki i dobre własności jedne (precyzja prowadzenia, pewne zachowanie podczas szybkiej jazdy, dobre osiągi). Istotnie, Alfa Romeo od bardzo dawna znana jest jako firma produkująca najmocniejsze silniki w swoich klasach, a te stosowane w poszczególnych wersjach Alfetty nie tylko nie stanowiły pod tym względem wyjątku, lecz przeciwnie, przyczyniły się do umocnienia tego sądu. Były to (pomijając wersję turbodiesel) czterocylindrowe, rzędowe silniki benzynowe o blokach wykonanych ze stopów lekkich, dwóch wałkach rozrządu i dwóch zaworach na cylinder. W układzie dolotowym montowano dwa gaźniki Dell’Orto; napęd przenoszony był przez pięciobiegową skrzynię biegów o typowym układzie H (w ofercie była też przekładnia automatyczna, jednak popyt na nią okazał się niewielki). Wariant 1.8 rekompensował mniejszą pojemność skokową wyższym stopniem sprężania; z kolei silnik 2.0 cechował się bardziej płynną pracą i wyższym momentem w niższym zakresie obrotów. Silniki wszystkich tych wersji osiągały dużą moc, łącząc stopień sprężania – znaczny jak na swój czas i na napęd samochodów produkowanych seryjnie – z doskonałą pracą na wysokich obrotach. Połączenie tych cech z trwałością silnika jest teoretycznie trudno osiągalne, dlatego stanowiło poważny sukces konstruktorów mediolańskich. Z drugiej strony, nie-entuzjaści mieli prawo uznać, że choć silniki te najlepiej „czuły się” i dostarczały najwięcej mocy w zakresie wysokich obrotów, to były mało praktyczne i niewygodne w codziennej jeździe po mieście, w której najczęściej nie przekracza się 3000 obr./min. Z kolei bardzo przemyślane przełożenia skrzyni biegów (krótkie na 4-ce i 5-ce) zapewniały dobre przyśpieszenia już od 2000 obr./min., nie pozwalając na wysunięcie argumentu, że przy spokojnej jeździe silnik jest ociężały.
Design i wnętrze
Projekt nadwozia Alfetty (a także późniejszy o dwa lata design Alfetty GTV) był dziełem Giorgetta Giugiaro i jego studia Ital Design. Na potrzeby różnych wersji silnikowych wykorzystano oba warianty nadwozia: mniejszy i większy. Niezależnie od wersji, model ten był bardziej praktyczną, nawet rodzinną alternatywą dla sportowych coupe.
Przedział pasażerski Alfetty jest dość duży, by zapewniać 4 osobom pełną wygodę i dość miejsca nad głową i pod nogami; piąty pasażer powoduje, że w samochodzie robi się ciasno. Fotele przednie cechują się dobrym trzymaniem bocznym, jak na lata 70/80. Położenie kolumny kierownicy jest regulowane na wysokość, nie ma natomiast (zresztą rzadkiej w tym czasie) regulacji przód-tył.
Na tablicy wskaźników, jak przystało na samochód o sportowej charakterystyce, najważniejsze miejsce zajmuje duży, czytelny obrotomierz. Dzięki stosowanym silnikom można było bez problemów doprowadzać liczbę obrotową aż do czerwonej kreski, było zatem ważne, by kierowca miał natychmiastową informację o obrotach. Natomiast zepchnięty na prawą stronę prędkościomierz pełni rolę jakby drugorzędną. Oprócz tego na tablicy są liczne lampki kontrolne, mniejsze wskaźniki poziomu paliwa, temperatury chłodziwa oraz – pośrodku – niewielki zegar. Nie zapomniano o licznych wylotach powietrza, najwydajniej działających wraz z klimatyzacją.
Kalendarium
- 1972: W Grignano we Włoszech odbyła się prezentacja prasowa pierwszej Alfetty w wersji z silnikiem 1.8 o mocy 122 KM.
- 1975: W Rzymie przedstawiono wersję 1.6, rozpoznawalną po 2 (a nie 4) okrągłych reflektorach.
- 1975: Zmiany w wersji 1.8: inny rysunek scudetta i silnik spełniający bardziej surowe normy zanieczyszczeń, o mocy zredukowanej do 118 KM.
- 1977: Pojawiła się wersja z silnikiem 2.0 i nieco większym nadwoziem; oprócz tego zmiany objęły osłonę chłodnicy, dodanie pasów z tworzywa sztucznego na zderzakach (dawniej całkowicie chromowanych) i modyfikacje we wnętrzu. Charakterystyczną różnicę w wyglądzie stanowiły dwa prostokątne reflektory. Większy silnik zapewniał moc 122 KM.
- 1977: Wersja 1.6 przestała być zewnętrznie zubożona względem 1.8 i upodobniła się do niej (podwójne, okrągłe reflektory).
- 1978: Debiut wersji 2000L (Lusso) z kosmetycznymi zmianami wewnątrz i na zewnątrz. Zmodyfikowany silnik dostarczał mocy 130 KM.
- 1979: W wersjach 1.6 i 1.8 modernizacja rysunku drzwi przednich: po tej zmianie były takie, jak w 2000, tzn. z jednolitą szybą, bez trójkątnego, uchylnego okienka.
- 1980: Na rynek weszła wersja Alfetta Turbo Diesel z silnikiem o poj. 2000 cm3.
- 1981: W USA rozpoczeła się sprzedaż wersji 2000 Li; unowocześniono 2000 L; zmiany objęły bogatsze wnętrze, obręcze kół ze stopów lekkich i lakiery metallic.
- 1982: Nową, topową wersją stała się Alfetta Quadrifoglio z elektronicznym układem wtryskowym Spica (dostępna również z gaźnikami) i jeszcze bogatszym wyposażeniem.
- 1983: Modernizacja silników: wprowadzenie elektronicznych aparatów wtryskowo-zapłonowych, sterujących całą pracą układu dolotowego.
- 1983: Większy silnik 2.4 w wersji turbodiesel.
- 1984: Sedan Alfetta został zastąpiony przez nowy model Alfa 90, oparty na tych samych komponentach mechanicznych. Oprócz nowego nadwozia, główną różnicą był większy wybór silników: ofertę uzupełniają dwie jednostki sześciocylindrowe (2.0 i 2.5), zapewniające moc większą od dotychczasowych.
- Typowa Alfa, to samochód, o którym mówi się, że ma swoje wady, ale gdy tylko się nim przejechać, bez wahania wybacza się wszelkie niedociągnięcia – również i pod tym względem Alfetta nie jest wyjątkiem. Prowadzenie tego samochodu jest z pewnością ekscytującym doświadczeniem, jednak z drugiej strony w rękach kierowcy pozbawionego pasji motoryzacyjnej i szukającego jedynie praktycznego narzędzia do przenoszenia się z miejsca na miejsce, Alfetta raczej się nie sprawdzi. Kto nie pokocha tego samochodu za swoistą elegancję, sportowe cechy, stabilność i przyczepność oraz przede wszystkim za doskonałe i trwałe, mocne silniki, ten będzie narzekał na nieprecyzyjne funkcjonowanie skrzyni biegów, słabą ergonomię pozycji kierowcy, silniki zmuszające kierowcę do jazdy na wysokich obrotach, spore zużycie paliwa i podatność na drobne usterki.
- Zastosowanie napędu transosiowego umożliwiło uzyskanie równomiernego rozłożenia mas między przodem i tyłem (około 50/50). Typowy samochód z silnikiem i skrzynią biegów montowanymi z przodu cechuje się stosunkiem mas 60/40 lub gorszym, przez co wchodzi w zakręt z mocno dociążonym przodem i odciążoną osią tylną. Przy przednim napędzie skutkiem tego jest podsterowność w pierwszej fazie zakrętu i nadsterowność przy wychodzeniu z łuku. Zwrotna, stosunkowo lekka Alfetta (masa własna 1140 kg) jest niemal całkowicie wolna od tych problemów i neutralna w prowadzeniu.
- Tylko ostatnie wersje Alfetty wyposażone były we wspomaganie kierownicy – we wszystkich innych manewrowanie z małymi prędkościami, a szczególnie parkowanie wymagało przykładania do kierownicy sporej siły; z drugiej strony precyzja sterowania kołami przy dużych prędkościach była bez zarzutu.
- Hamulce tarczowe ze wspomaganiem przy wszystkich kołach były, jak na swój czas, bardzo skuteczne, zapewniając znaczne opóźnienia bez zbaczania z toru jazdy. Hamulce kół tylnych umieszczone były przy skrzyni biegów, a nie na końcach półosi, co zmniejszało masę nieresorowaną pojazdu.
- Samochód obszerny w środku, posiadający zaskakująco wielki bagażnik.
- Co jest normą dla samochodów tej marki, silniki nawet starych egzemplarzy zdają się dostarczać więcej mocy niż mają prawo, biorąc pod uwagę ich wielkość, wiek i znaczne przebiegi. Jeżeli są dobrze utrzymane, ich trwałość jest bardzo duża, wiele z nich znacznie przekracza przebieg 400 tys. km.
- Dwa wysokiej klasy gaźniki dawały całkowitą gładkość pracy na biegu jałowym, wrażenie to ma się nawet dzisiaj, gdy zdążyliśmy już przywyknąć do systemów elektronicznego wtrysku.
- Jazda na piątym biegu wiązała się co prawda z utrzymywaniem dość wysokich obrotów, ale nie oznaczała dużego zużycia paliwa, zapewniając jednocześnie dobre przyśpieszenie przy wyprzedzaniu bez konieczności redukcji przełożenia.
- Znaczna ilość miejsca we wnętrzu, szczególnie dla kierowcy i pasażera, pomiędzy którymi nie było grubego tunelu skrzyni biegów.
- Wygodne fotele i wysoka jakość materiałów i wykończenia wnętrza, szczególnie w późniejszych wersjach.
- Duża ilość miejsca w komorze silnika dawała możliwość wprowadzania różnych modyfikacji; dzięki sporemu odstępowi kół od błotników bez problemu można było zakładać większe obręcze i szersze opony.
- Świetna widoczność we wszystkich kierunkach.
Wady:
- Skrzynia biegów, mająca tak pozytywny wpływ na własności jezdne dzięki umieszczeniu na tylnej osi, była zapewne najsłabszym punktem całej mechaniki modelu, a być może nawet najbardziej nieprzyjaznym dla użytkownika mechanizmem w seryjnie produkowanych samochodach powojennych. Typową usterką była źle działająca synchronizacja drugiego biegu – często zdarzało się, że „dwójka” wchodziła ze zgrzytem już przy wyjeżdżaniu z firmowego salonu. Dochodził do tego stosunkowo długi czas zmiany biegów. Przekładnia Alfetty psuła część przyjemności z posiadania agresywnego, lubiącego wysokie obroty silnika.
- Można mieć zastrzeżenia do układu przełożeń: pierwszy bieg wydaje się nieco za krótki, wadą piątego jest to, że przy prędkości 100 km/h silnik pracuje przy 3000 obr./min., co przy długiej jeździe staje się męczące. Z drugiej strony, w jeździe miejskiej lub w terenie zabudowanym można utrzymywać niskie obroty 5 biegu, co daje stałą prędkość 60 km/h i małe zużycie paliwa.
- Ergonomia: Alfetta dzieli z wieloma włoskimi samochodami wadę „małpiej pozycji” kierowcy. Chodzi o to, że pedały, nie dość, że zestawione ciasno względem siebie, umieszczone są dość blisko fotela, a jeżeli kierowca odpowiednio odsuwa siedzisko, okazuje się, że leżące na kierownicy ręce są zanadto wyprostowane (na ergonomię aut włoskich narzekali głównie cudzoziemcy: statystyczny Włoch, szczególnie dawniej, nie miał przesadnie długich nóg i właśnie do jego budowy taki układ wnętrza był dostosowany). Po wielu próbach z ustawieniem fotela, nachyleniem oparcia i regulacją wysokości kierownicy okazywało się, że prawie każdy mógł znaleźć dla siebie wygodną pozycję.
- Korozja: szczególnie podatne na rdzę były dolne naroża drzwi i tylne błotniki, ale ogniska korozji mogły się pojawiać wszędzie i rozprzestrzeniały się dość szybko. We Włoszech szczególnym problemem było trzymanie i użytkowanie samochodu w odległości do 10 km od wybrzeża – wilgotne wiatry niosące sól morską rujnowały takie egzemplarze, często w ciągu kilku lat.
- Niskie umieszczenie układu wydechowego i miski olejowej, co praktycznie uniemożliwiało obniżenie zawieszenia.
- Instalacja elektryczna, sprawiająca wrażenie, jakby działała na baterie, a nie na 12-woltowy akumulator.
Opinia dla zainteresowanych
Prawdziwym entuzjastom samochodów, którzy umieją właściwie o nie dbać i godzą się z góry na to, że trzeba będzie włożyć nieco czasu, cierpliwości i pieniędzy w staranne utrzymanie, Alfetta dostarczy więcej radości, niż są to sobie w stanie wyobrazić. W latach produkcji model ten wyróżniał się z niezbyt barwnego tła masowej produkcji aut klasy średniej, a nawet po latach wciąż dotrzymuje kroku wielu współczesnym konstrukcjom. Lubi szybką, dynamiczną jazdę, dobrze reaguje na pewne i zdecydowane traktowanie. Nie jest to natomiast propozycja dla właścicieli, którzy chcą jeździć przez cały rok bez otwierania maski, zapominają o terminach rutynowych przeglądów, a warsztat odwiedzają dopiero wtedy, gdy już się coś zepsuje.
Alfa Romeo Alfetta – dane techniczne, osiągi, wymiary | |||
wersja | 1.6 | 1.8 | 2.0 |
pojemność skokowa cm3 | 1570 | 1779 | 1962 |
liczba i układ cylindrów | R4 | R4 | R4 |
zawory i wałki rozrządu | 8 DOHC | 8 DOHC | 8 DOHC |
średnica x skok tłoka (mm) | 78 x 82 | 80 x 88.5 | 84 x 88.5 |
stopień sprężania | 9.0:1 | 9.5:1 | 9.0:1 |
gaźniki, średnica dysz | dwa 40 mm | dwa 40 mm | dwa 40 mm |
moc maksymalna (KM) | 108 | 122 | 130 |
maks. moment obr. (Nm) | 165/4300 | 176/4500 | 179/4000 |
0-100 km/h (s) | 11.5 | 11.2 | 10.1 |
prędkość maks. (km/h) | 169 | 178 | 180 |
stosunek mocy do masy (kg/KM) | 9.4 | 8.7 | 8.8 |
długość (mm) | 4131 | 4280 | 4385 |
wysokość (mm) | 1430 | 1430 | 1430 |
rozstaw osi (mm) | 2445 | 2510 | 2510 |
masa własna (kg) | 1015 | 1060 | 1140 |