Moja przygoda z Alfa Romeo rozpoczęła się w 1997 roku. Tak, to już 20 lat … od nieco przypadkowego udziału w jednym z salonów, w prezentacji modelu Alfa 156. Wcześniej jeździłem już Fiatem Brava, miałem też możliwość jazdy nową Lancią Kappa. To był oczywiście inny świat niż PRL-owskie Polskie Fiaty u schyłku komuny, pojawiające się w rodzinie.
Alfa 156 wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Zarówno jej wygląd jak i wrażenia towarzyszące prowadzaniu, szczególnie niesamowita przyjemność jazdy tym samochodem i precyzja prowadzenia. Po 2 latach stałem się właścicielem nowej srebrnej strzały z 2 litrowym Twin Sparkiem pod maską i drewnianą kierownicą. Co to było za świetne auto…
IKAR
Mniej więcej w tym samym czasie Rafał Wiosna, będący wtedy chyba administratorem jednego z dużych portali internetowych, założył mailową listę dyskusyjną o samochodach Alfa Romeo. W kwietniu 2000 roku pod adresem cuoresportivo.pl ruszyły formalne zapisy na listę i do klubu a także giełda pomysłów na jego organizację i funkcjonowanie. W pierwszym dniu zapisów, do klubu zapisało się kilkadziesiąt osób. W nieformalnym konkursie na logo wybrano mój projekt logo klubu.
W kwietniu 2000 roku w Kazimierzu nad Wisłą odbył się pierwszy zlot kilkunastu aut i spotkanie ludzi znanych sobie wcześniej tylko z internetu. Tak narodził się najstarszy w Polsce klub Alfa Romeo – Internetowy Klub Alfa Romeo IK@R.
W lipcu, podczas chyba mniej formalnego zlotu w Żarkach k. Częstochowy, poznałem znanego dziś wszystkim Ikarowcom i nie tylko, Grzegorza Grątkowskiego i jego Alfę 33. Rozpoczęła się nasza przygoda w historią marki Alfa Romeo.
Nie sposób wymienić wszystkich, którzy włożyli swoją wiedzę, zaangażowanie i pracę w rozwój klubu i wysoki poziom listy dyskusyjnej – bezsprzecznie będący wtedy czymś wyjątkowym. W archiwum sprawdziłem, że w roku 2001 zapisanych na listę dyskusyjną było już ponad 1200 osób, natomiast przed anihilacją strony było to około 2,5 tysiąca. Co ważne, prawie nikt nie był tam anonimowy, pisaliśmy w większości pod własnymi imionami i nazwiskami, co sprzyjało nawiązywaniu relacji personalnych.
Przez kilka lat działalności, IKAR zorganizował przez swoje regionalne sekcje kilkanaście ogólnopolskich zlotów w różnych miejscach Polski – Lesznie, Zamościu, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Rzeszowie … Zloty prawie zawsze połączone były z próbami sportowymi. Jedną z cech klubu był zawsze duży nacisk na technikę prowadzenia i tzw. ambitną jazdę samochodem.
Dzięki praktycznie codziennym kontaktom mailowym i ogólnodostępnej dla wszystkich dyskusji na każdy temat motoryzacyjny, zawsze witaliśmy się jak starzy znajomi. Każdy mógł włożyć swoją cegiełkę do tej społeczności.
Oprócz serdecznych ludzi, jednym z największych atutów klubu był ogrom wiedzy o samej marce i jej modelach jak również zawartość listy dyskusyjnej, na której prze kilka lat poruszono chyba każdy możliwy temat odnoszący się do Alfy Romeo, jej modeli, techniki, jazdy samochodem, materiałów eksploatacyjnych a także szeroko pojętej kultury Włoch.
SPORT, WŁOCHY, HISTORIA
Moja przygoda z IKARem to również mniej formalne działania, jak wyjazdy do Muzeum AR w Arese, do Maranello, wyjazdy na imprezy torowe i podróże turystyczne przez najlepsze samochodowo drogi Włoch i Francji, wyjazdy na wyścigi Pucharu Alfa Romeo. Przede wszystkim jednak fantastyczna podróż w czasie i próby zrozumienia fenomenu tej marki.
Przez ten czas byłem właścicielem Alfy 156 2.0TS, Alfy 156 1.8 Sportwagon, Alfy 145 1.4l Alfy 156 2.5V6 oraz Giulietty 1.4 Multiair.
Klub IKAR zakończył swoją działalność po kilku latach, z wielu powodów. Niestety, klub dotknęła też poważna awaria serwera na którym funkcjonowała strona i lista dyskusyjna, z utratą zawartości włącznie.
***
Jednocześnie powstawały w Polsce nowe kluby Alfy, w których zarówno nowi alfisti, jak i dotychczasowi członkowie IKARA mogli się udzielać. W tym miejscu warto wspomnieć o dużym sukcesie klubu ForzaItalia, który robi fantastyczną robotę na tym polu.
„W kwietniu 2000 roku powstał
Internetowy Klub Alfa Romeo — IK@AR.
Od tego czasu zorganizowaliśmy 18 zlotów i mieliśmy
wiele radości z tego, czym klub był.
No i z jazdy naszymi Alfami!
Niestety, wszystko się kiedyś kończy…
Dziękujemy za te wszystkie lata, Alfisti!”
***
Okres ostatnich kilku lat to chyba najgorszy okres w historii Alfa Romeo. Marka praktycznie nie wypuszczała nowych modeli. Zamknięto m.in. fabrykę w Arese, zaprzestano produkcji silnika V6, muzeum Alfa Romeo groziło wyprzedanie kolekcji a samej marki groziła po prostu likwidacja. To temat na dłuższą historię, być może kontynuację tekstu Grzegorza Grątkowskiego o kryzysie Alfa Romeo, czyli spadaniu z wysokiego konia. Jak historia Ikara który nie zważając na przestrogi, w swym locie wzniósł się zbyt wysoko ku słońcu.
Większość członków klubu w kraju tak niezamożnym jak Polska, swoje Alfy użytkowała na co dzień, jako jedyny, codzienny samochód. Czas nie obchodzi się z takimi autami delikatnie a życie z jego przyziemnymi wymaganiami toczy się dalej. Nawet zagorzali alfisti zostali zmuszeni do przejścia do innych marek.
Dziś, wraz z pojawieniem się na rynku nowej Giulii można mówić o iskrze nadziei na odrodzenie marki.
ALFETTA.pl
Kilka lat temu założyłem na facebooku profil alfetta.pl, na którym opublikowałem swoje dość bogate zbiory zdjęć, schematów, katalogów Alfy. Strona ma dziś prawie 600 fanów. Pomyślałem, że było by dobrze przenieść je na osobną stronę www, jak też uratować zawartość merytoryczną dawnego klubu IKAR . Większość tekstów trzeba było zilustrować ponownie.
Tak oto powstała (i wciąż powstaje) alfetta.pl Podtytuł tej strony – Legenda Alfa Romeo – mówi wszystko o jej zawartości. Po ostatnim zlocie ForzaItalia, na którym zobaczyłem tak wielu ludzi z pasją do włoskiej motoryzacji, wiem że warto było wykonać tę pracę.
Oprócz dawnych tekstów mam nadzieję zamieszczać tu kontynuacje niektórych z nich oraz przede wszystkim prowadzić bloga o Alfie i o motoryzacji. Miło mi będzie, jeśli będziecie tu zaglądać i komentować.
Zbyszek Szczygielski
P.S. Autorami większości tekstów lub tłumaczeń zamieszonych tutaj jestem ja oraz Grzegorz Grątkowski, którego autorstwo oznaczam przed danym tekstem. Grzegorz napisał słowo wstępne które można przeczytać tutaj.
© 2000-2021 Prawa do tekstów na stronie należą do ich autorów. Nie jest dozwolone ich kopiowanie i wykorzystywanie bez zgody autorów.